Witam
Omyk - Kilka spraw warto wyjaśnić bo nie rozumiesz pewnych praw obowiązujących w Kościele Rzymsko-Katolickim. Nie masz żadnej podstawy kanonicznej by mówić o mnie że nie jestem katolikiem. Jeśli ktoś odstępuje od wiary - to jest de facto procedura apostazji, mnie nie udało się przez nią przejść, ale kto wie może kiedyś...... Efekt taki że nadal jestem katolikiem. A to czy ty uważasz mnie za Św Mikołaja czy też buddyste jest Twoim osobistym problemem

Wspólnota KWCh nie ma proboszczów, księży, kardynałów, papieży czyli funkcji które nie istnieją w Biblii. Gdybyś pogooglowała uniknęła byś potrzeby zadawania tego pytania.
Odnosząc się do pierwszego punktu przeczytaj jeszcze raz mój post i zobacz że tam nie ma żadnego twierdzenia że Episkopat propaguje "fideistyczny neodarwinizm". Neodarwinizm jest nurtem materialistycznym w nauce - tzn odrzucającym Boga.
Dokument przekłamuje prawdę o kreacjonizmie młodej ziemi. To jest fakt. Kreacjoniści nie negują mikro-ewolucji, a to właśnie im przypisuje ten dokument.
Co do tego dokumentu i innych dokumentów od czasów JPII Kościół mówi o Ewlucji a nie biblijnym kreacjonizmie. W sposób jawny stanął w opozycji do biblijnego kreacjonizmu. Efekt jest taki że więcej tam odniesienia do teorii "Inteligentnego Projektu" ( punkt 2.).
Nie wiem czy próbujesz stworzyć bałagan pojęciowy czy nie rozumiesz pojęć stosowanych w tym dokumencie czy w moich postach, jeśli tak trzeba pytać.
Obecnie możemy wyróżnić 3 główne światopoglądy dotyczące powstania świata:
a) Biblijny Kreacjonizm (literalne czytanie Biblii - zgodnie z zasadami egzegezy)
b) Teistyczny Ewolucjonizm(czyli Bóg sterujący ewolucją)
c) Ateistyczny Ewolucjonizm(koncepcja ogólnie przyjęta przez naukę i nauczana w szkołach
Zatem z drugiego punktu widać że dla Ciebie a=b co jest właśnie bałaganem pojęciowym..
Pozdrawiam