Marek MRB napisał(a):IMHO dużo trafniejszy jest tradycyjny sposób mówienia o tym przez Kościół : Bóg mnie powołuje do pewnych rzeczy które składają się na boży zamysł.
Podkreśla to dynamiczny udział człowieka w dziele, niejako "współdziałanie" w zamyśle Bożym.
Z językowe punktu widzenia machaszawa może znaczyć zarówno plan jak i zamysł.
Jednak w praktyce ewangelizacyjnej mówienie - "Bóg ma dla Ciebie wspaniały zamysł" może by było dobre, ale dla teologa przeżywającego kryzys wiary. Przeciętny człowiek poprostu tego nie zrozumie. Zamysł skojarzy mu się raczej z zamyśleniem. Przecież to stare słowo obecnie poza powszechnym użytkowaniem.
Dlatego używa się, chociaż coraz rzadziej słowa plan, ale nie do wszystkich tak jak kiedyś.
Obecnie użycie słowa projekt, plan ma sens wobec osób z negatywnym obrazem Boga. Takich, którym się wydaje, że nic ich dobrego w życiu nie spotka.
Do pozostałych osób nie, a to dlatego iż teraz jest moda na życie z dnia na dzień i mówienie takim ludziom o jakimś planie, zamyśle, czy projekcie nie ma sensu.