Marku - rzeczywiście! Niektóre 'odnowowe' zdania są kompletnie niegramatyczne. Zawsze wydawały mi się dziwne, sloganowe, nienaturalne.
Talmid - dziwne jest dla mnie takie rozumowanie:
Cytat:Do pozostałych osób nie, a to dlatego iż teraz jest moda na życie z dnia na dzień i mówienie takim ludziom o jakimś planie, zamyśle, czy projekcie nie ma sensu.
Owszem, z socjologicznego punktu widzenia pewnie tak. Podstawa głoszenia Dobrej Nowiny nie opiera się jednak ani na znajomości (i dostosowaniu głoszenia do) psychologii osoby, ani psychologii społeczeństwa (mimo, że niektóre 'techniki' pomocne w głoszeniu mogą czerpać z doświadczenia psychologów i robią to). Głoszenie Dobrej Nowiny jest zawsze głoszeniem Prawdy, więc jeśli Bóg ma dla nas plan (zamysł, projekt, obojętne to dla mnie, jak to nazwiemy) i jeśli Słowo Boże nam o tym mówi, to znaczy, że jest to prawda i jest to ważne dla nas. To jest wiadomość od Boga dla nas. Jak więc możemy decydować, komu ta wiadomość jest potrzebna, a komu nie?
W podobny sposób możemy stwierdzić, że buddyście nie jest przydatna wiadomość o Zbawicielu, skoro dąży on do SAMOdoskonalenia... Absurd.